Witajcie :).
Nawet nie wiecie jak się cieszę, że w końcu zawitała wiosna! Przez ostatnie dni zrobiłam tyle km, że dzisiaj już nóg nie czuję i siedząc czuję wielką ulgę. Jutro czeka mnie dużo nauki i na moje nieszczęście będę musiała siedzieć w domu ale w końcu będę mogła wyjść pobiegać, bo pogoda na to pozwala. Dzisiaj byłam w SH i strasznie się obkupiłam więc jutro na fanpage wrzucę zdjęcia moich perełek, zrobię jakiś kolarz :).
Często marudzicie, że u mnie nie ma kolorów i jest nudno więc dzisiaj was zaskoczę, bo kolory u mnie teraz to podstawa. Że wiosna postanowiła do nas przyjść więc ja postanowiłam zainwestować w kolory :). Połączyłam różową
marynarkę, do której dodałam
białą bluzkę i duży
łańcuszek, a dla kolorystyki dodałam kolorową spódniczkę i czerwone koturny. Moimi dodatkami była bransoletka i broszka oraz zegarek.
I taka mała info dla anonimów, nie chodzę na solarium czy coś w tym stylu, mam taką naturalną karnację.
Mam nadzieję, że te kolory się wam spodobają i będziecie tak samo zadowoleni jak ja z tej stylizacji :).
JACKET: C&A, BLOUSE: SH, SKIRT: NEW LOOK, WEDGES: MINI MAXI, NECKLACE: GIFT, PINK BRACELET: FASHION HAND, SILVER BRACELET: GIFT, WATCH: GIFT, BROOCH: KEEPSAKE.